W dzisiejszych czasach jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że na każdym kroku mijamy kurierów spieszących dostarczyć przesyłki w nawet najbardziej odległe rejonu kraju. Przywykliśmy do ich widoku i bardzo często nie zastanawiamy się nad tajnikami pracy tego zawodu. Nie mówiąc już o tym, jak wygląda historia tej, relatywnie młodej acz bardzo szybko rozwijającej się branży. A szkoda, gdyż to bardzo ciekawy temat, który pozwala nam o wiele szerzej spojrzeć na specyfikę tejże profesji. Dynamiczny rozwój tego rodzaju usług, który obserwować będziemy w najbliższej przyszłości nie byłby możliwy, gdyby nie kilka bardzo ważnych wydarzeń, które miały miejsce w przeszłości.
Geneza – czyli krótki rys historyczny
Usługi pocztowe i kurierskie były znane już w Rzeczpospolitej Obojga Narodów doby króla Zygmunta Augusta. Mówimy tutaj o roku 1558, kiedy to król w celu utrzymania stałej korespondencji z Włochami (w sprawie spadku po matce) powołał stosowny urząd o nazwie Poczta Królewska.
Możemy zaobserwować także, że poczta wówczas służyła raczej elitom danego kraju, nie została wszakże powołana, by ogól społeczeństwa mógł korzystać z jej dobrodziejstw. Tak wyglądały realia I Rzeczypospolitej- jakże odmienne od sytuacji współczesnej.
Wiek XIX to czas zaborów, ale także okres, w którym w dziedzinie przekazywania listów i przesyłek widzimy spory skok. To właśnie w tym czasie do użytku wprowadza się znaczki pocztowe, a rewolucja przemysłowa sprawia, że popyt na tego typu usługi stale rośnie. Jednym z efektów tego typu tendencji jest obniżka cena. To z kolei sprawia, że stają się one bardziej dostępne dla zwykłych ludzi. Nie są to jeszcze odpowiedniki dzisiejszych usług doręczeniowych, ale w tamtych czasach możemy zaobserwować pierwsze impulsy, które dały podwaliny pod współczesną branżę. Jako, że Polski nie mam wówczas na mapach Europy, branża pocztowa i kurierska regulowana jest poprzez urzędy poszczególnych państw zaborczych (Prus, Rosji i Austrii).
Odzyskanie niepodległości i zastój
Do pewnego ożywienia dochodzi po roku 1918, kiedy to Polska odzyskuje niepodległość. Niestety, nie obejmuje ono swoim zakresem sektora prywatnego. Siódmego lutego 1919 r. specjalnym dekretem usługi pocztowe i kurierskie uznano za własność państwa – na rozwój prywatnej inicjatywy w tym zakresie poczekamy jeszcze kilka dekad. W 1928 r. powstaje przedsiębiorstwo państwowe, monopolista o nazwie „Polska Poczta, Telegraf i Telefon”. Jest to w pewnym stopniu znak czasów. Monopole państwowe dotyczyły produktów i usług z różnych dziedzin życia, a II Rzeczpospolita nie była wówczas wyjątkiem. Zarówno na tle Europy, jak i reszty świata.
PRL przynosi odświeżenie
Epoka PRLu, to okres totalnej kontroli państwa nad gospodarką. Inicjatywa prywatna czy firmy z zagranicznym kapitałem nie są mile widziane. W takich warunkach polityczno-gospodarczych bardzo ciężko o konkurencyjność, innowacyjność czy dynamicznym rozwój sektora kurierskiego. Nie mówiąc już o wyłącznym monopolu państwowych przedsiębiorstw, które bardzo często są po prostu niesprawne, a usługi przez nie oferowane nie były dostosowane do oczekiwań rynku i klientów. Rodzi to także pewnego rodzaju popyt wśród konsumentów. Chwalebnym wyjątkiem jest tutaj powstała w roku 1978 firma Servisco, która po latach, już w III RP połączy siły z DHL.
W tym samym czasie na zachodzie firmy kurierskie błyskawicznie się rozwijają i podbijają coraz to nowe rynki. Jednakże do rozwoju wypadków w PRL potrzebny był pewnego rodzaju przełom.
Okres transformacji – firmy kurierskie wjeżdżają na polski rynek
Przekształcenia społeczno-polityczne przełomu lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych XX wieku, to także okres odejścia od gospodarki centralnie planowanej na rzecz rynkowej i szerokie otwarcie się Polski na zagraniczne inwestycje. Jest to okres rozwoju i możliwości. Ustawa ministra Wilczka o zasadach prowadzenia działalności gospodarczej sprzyja tego typu inicjatywom. Jednakże w branży usług pocztowych na liberalizację przepisów prawnych należy zaczekać aż do roku 1997. Do Polski wchodzą zagraniczne firmy kurierskie, a dostarczanie paczek i przesyłek przestaje być domeną państwowej poczty. Ma to także związek ze staraniami naszego kraju podjętymi na rzecz wstąpienia w struktury Unii Europejskiej. Na pełną liberalizację przepisów w tym zakresie przyjdzie nam poczekać jeszcze kilkanaście lat.
E-commerce po polsku
Pod koniec lat dziewięćdziesiątych XX wieku w Polsce zaczyna się dość długotrwały proces upowszechniania dostępu do Internetu w milionach gospodarstw domowych. Nowe technologie dają Polakom nowe możliwości. Pojawia się możliwość dokonywania zakupów w sieci. W 1999 r. powstaje serwis Allegro. Od tego momentu mamy do czynienia z naprawdę gwałtownym i dynamicznym rozwojem wszelkiego rodzaju usług kurierskich. Potrzeba kurierów, pojazdów i firm, które zajmą się przesyłką dziesiątek milionów produktów zamówionych za pośrednictwem Internetu. Oprócz indywidualnych odbiorców także bardzo dużo firm zamawia w ten sposób potrzebne produkty. W połączeniu ze stopniową liberalizacją przepisów doprowadza to do wejścia na polski rynek wielu światowej sławy firm kurierskich, a także powstawanie ich polskich konkurentów. Jedno można powiedzieć na pewno- powstanie branży e-commerce zrewolucjonizowało na zawsze nasz rodzimy rynek firm kurierskich.
Do gry wkraczają (poprzez wejście na rynek lub ekspansję istniejącej działalności tacy giganci jak DPD, FedEx, UPS, GLS, rodzi się polski InPost czy różnego rodzaju paczkomaty. W kilka lat rynek usług kurierskich staje się znaczącą branżą.
Jaka czeka nas przyszłość?
Bardzo szybki rozwój branży IT, a także wzrost popytu wśród konsumentów sprawia, że dalszy rozwój branży jest czymś oczywistym. W ostatnich latach bardzo dużą popularność zdobywają firmy i serwisy, które pozwalają nam porównać oferty i ceny poszczególnych firm. Dzięki temu jesteśmy w stanie wybrać najlepsze dla nas rozwiązanie. Już w latach 90 XX wieku amerykański miliarder Bill Gates stwierdził, że to właśnie do tego typu serwisów należy przyszłość poszczególnych branż. Dzisiaj możemy z całą stanowczością powiedzieć, że jego prognoza spełniła się. Pewne jest także to, że branża jeszcze nie raz pozytywnie nas zaskoczy. Dalsza jej historia wszakże będzie dziać się na naszych oczach.
czy można jakoś się z panem skontaktować ? potrzebuję kilku informacji do pracy licencjackiej , pozdrawiam.
Dzień dobry,
proszę o kontakt poprzez naszą skrzynkę email: biuro@kuriernet.pl