Każdego dnia setki naszych obywateli zakłada działalność gospodarczą. Funkcjonują one w bardzo różnych wydaniach- jednoosobowe działalności lub spółki prawa handlowego. Gros z nich opiera swoje działanie na sprzedaży produktów.
Wtedy pojawia się pytanie: jak zorganizować sobie magazyn produktów? Na myśl nasuwa się klasyka w postaci wynajęcia dużych powierzchni i przechowywania w nich sprzedawanych towarów. Czy jednak utarte rozwiązania są tymi idealnymi?
Klasyka zawsze dobra, ale czy nie uciążliwa?
Większość z nas kojarzy sklepy czy firmy dostarczające określony towar, jako konglomerat urządzeń oraz pomieszczeń współpracujących ze sobą. Jednym z lokali koniecznie musi być magazyn w którym składujemy towary. To oczywiste, że wraz z rozwojem biznesu nasze potrzeby w tym zakresie będą wzrastać.
Historia zna firmy, które zaczynały swoją działalność w piwnicy, samochodzie osobowym czy chociażby w garażu i już po kilku miesiącach decydowały się na wynajem biur. Obecnie są one wielkimi korporacjami, które dają prace tysiącom osób i zajmują powierzchnie porównywane wielokrotnie do małych miasteczek.
Wskazany model to ten powszechnie znany i uznany. Niesie on za sobą wiele pozytywnych oraz negatywnych aspektów. Do tych pierwszych zaliczymy przede wszystkim możliwość stałej kontroli nad stanem magazynowym, dostępność „od ręki” niezbędnego towaru, możliwość samodzielnej obsługi zasobów. Niewątpliwie, są to ważne argumenty i należy brać je pod uwagę.
Pragnąć jednak spojrzeć obiektywnie na sprawę, ważne jest aby unaocznić, jakie negatywne aspekty niesie za sobą ten klasyczny model biznesu.
Duże koszty wynajmu powierzchni.
Ten argument wydaje się być jednym z ważniejszych. Jest on tym istotniejszy w obecnych czasach, kiedy rynek nie jest pewny a ceny idą do góry. Paradoksalnie, w wielkich miastach naszego kraju wraz z przejściem wielu pracowników na pracę zdalną, ceny nieruchomości użytkowych rośnie. Skąd taki trend?
„Może to zjawisko nie jest w pełni logiczne ale obecnie firmy, które chcą wynająć biuro, muszą liczyć się z nieco większymi kosztami niż rok czy dwa lata temu. Związane jest to ze stale rosnącymi kosztami energii, opłatami publicznymi czy z rosnącym standardem. Nie da się również ukryć, że podobnie jak restauratorzy czy hotelarza, także właściciele nieruchomości muszą nadrobić „pandemiczny zastój”.
Związanie z konkretnym miejscem.
Od kilku lat jest tak, że wielu z nas dąży do stanu a którym będzie można pracować z każdego miejsca na ziemi. Przemawia za tym wiele czynników, które wychodzą na przód w zależności od indywidualnej sytuacji. Podpisanie umowy na wynajem lokalu rodzi określone zobowiązanie, które raczej ciężko pominąć w planowaniu swojej przyszłości.
Dodatkowi pracownicy.
Lokal magazynowy budzi konieczność zatrudnienia osób, które będą w nim pracować. Początki można zorganizować inaczej, zdając się na osobistą obsługę, jednak nie jest to recepta na rozwijający się biznes. Pracownicy to poniesione koszty oraz konieczność stworzenia dla nich warunków pracy. Oczywiście, nie jest to nic złego, jednak warto to przemyśleć.
Zabezpieczenie magazynu.
Otwarcie lokalu to jedynie kropla w morzu potrzeb. Poza jego zorganizowaniem, ważne jest jego zabezpieczenie. Mowa tutaj o ubezpieczeniu, zorganizowaniu utylizacji towaru, dostaw, wysyłki i wielu innych czynników. Z jednej strony są to kolejne koszty, z drugiej czas poświęcony na ustawienie tych wszystkich zmiennych pod stale zmieniające się warunki.
To jedynie kilka najważniejszych aspektów, które należy brać pod uwagę podejmując decyzję o własnym lokalu magazynowym. Każdy, kto spotkał się już z tego typu wyborem, wie z pewnością, że nie jest to łatwe i niesie za sobą dużo dylematów.
Jeśli nie własny magazyn to co? Alternatywa dla własnych powierzchni magazynowych.
Brak posiadania własnego magazynu kształtuje z pewnością bardzo skrajne myśli. Wielu przedsiębiorców nie wyobraża sobie takiego stanu, w którym nie można przejść przez drzwi z napisem „przejście dla personelu” i ująć w dłonie swojego towaru.
W ostatnim czasie bardzo popularny jest schemat biznesu polegający na tym, że firma podpisuje odpowiednią umowę ze swoim dostawcą. Jej treść skupia się w pewnym zakresie na tym, że główny zadaniem przedsiębiorcy jest niejako pośrednictwo między dostawcą a konsumentem.
To kto w takim razie organizuje magazyn i dostarczanie towaru do klienta? Tym wszystkim zajmuje się głównie dostawca, chociaż to nie reguła. W ogólnym zarysie wygląda to w taki sposób, że sprzedawca zajmuje się promocją produktu, dotarciem do klienta finalnego, natomiast dostawca (częstokroć producent) ma za zadanie doręczyć towar do nabywcy.
Coraz częściej przy tego typu modelu współpracy, sam dostawca rozwiązań nie bierze na siebie również przechowania towaru, zlecając to podmiotowi trzeciemu.
Jedną z najbardziej znaną na świecie firmą zajmującą się takimi usługami jest Raben. Nazwa ta kojarzy się w prawdzie w większości z ogromną flotą ciężarówką, która przemierza świat doręczając palety, paczki, przesyłki dłużycowe oraz wszelki inny towar. Poza tym, dysponują bardzo dużym zapleczem nieruchomości, których automatyzacja robi wrażenie i odpowiada wszelkim, nawet najbardziej rygorystycznym wymaganiom.
„Kiedy otwieraliśmy firmę, mieliśmy problem z magazynem. Spotkanie z agentem nieruchomości, przyprawiło nas o ból głowy. Zbiegło się to idealnie z wizytą pracownika Rabena w związku z transportem towaru. Teraz mamy towar w najbardziej zautomatyzowanych halach w kraju”
Można więc uznać, że taki system zdaje egzamin i pozytywnie wpływa na biznes. Nieco inny sposobem na zapewnienie sobie sprawnego zarządzania towarem jest przedstawione rozwiązanie w wersji „soft”. Co to oznacza?
W praktyce, sprzedawca bierze na siebie magazynowanie towaru ale przekazuje tą kompetencję również firmie zewnętrznej. Takie rozwiązanie jest bardzo często wdrażane, zwłaszcza jeśli głównym dostawcą jest podmiot zagraniczny, który nie ma możliwości bezpośredniego magazynowania, a przesyłki detaliczne spoza granic naszego kraju w znaczny sposób wpływałby na koszt produktu.
Co zatem przemawia za zjawiskiem zwanym dropshippingiem?
Obniżenie kosztów.
Nie ulega wątpliwości, że za usługę przechowania trzeba zapłacić. W zależności od zakresu zabezpieczenia, ilości czy ogólnej obsługi, ceny będą kształtować się bardzo różnie. Należy mieć jednak na względzie to, że rynek zmierza do kompleksowości. Oznacza to, że jeśli poza usługa kurierską zdecydujemy się na obsługę magazynową, możemy liczyć na istotne rabaty.
Zmniejszenie odpowiedzialności.
Obsługa zewnętrzna magazynu sprowadza się właściwie przede wszystkim do uzgodnienia warunków handlowych oraz regularnych opłat wystawianych faktur. Brzmi bardzo technicznie, jednak właśnie o to chodzi by przedsiębiorca mógł skupić się na biznesie a zarządzanie zasobami zostawił innej firmie. Tym samym, jeżeli obsługa magazynowa została delegowana na inny podmiot, właściciel nie interesuje się już ubezpieczenie, kwestiami BHP, czy utylizacją produktów.
Brak doświadczenie nie jest problemem.
Nie każdy przedsiębiorca od początku wie jak zarządzać towarem i firmą. Podmioty magazynujący nie pomogą w każdym aspekcie prowadzenia biznesu, jednak wiedzą, jak nie tracić środków na towarze z pewnością się podzielą.
Wizytówka firmy.
Nie od dzisiaj wiadomo, że swoistą wizytówką naszego przedsiębiorstwa jest to z kim współpracujemy. Jeśli zatem obok nasz pojawia się także znana i profesjonalna firma, która zajmuje się sprzedawanym przez nas towarem, możemy spać spokojnie i nie martwić się, że coś pójdzie nie tak.
Ciężko o bardziej wiarygodne argumenty niż liczby
Dzisiejszy świat opiera się głównie na „twardych danych”. Do świadomości ludzi przemawiają głównie liczny. Zgodnie z informacjami, jakie dostarczają nam firmy badawcze okazuje się, że około 64% nowych podmiotów, których działalność polega na obrocie towarami, boryka się z problemami dotyczącymi zarządzeniem produktami.
Około 15% z nich otrzymuje różnego rodzaju sankcje od podmiotów publicznych, związanych z jakością i bezpieczeństwem towaru. 97% firm uznaje, że gdyby od samego początku powierzyli kwestie zarządzenia magazynem firmie, która się a tym zna, to ograniczyłyby negatywne konsekwencje z tym związane. Można zatem uznać, że odchodząc od tematów stricte organizacyjnych, taki zabieg zwyczajnie się opłaca.
Okazuje się również, że przedsiębiorstwa obsługiwane przez znane organizacje zarządzające, podpisują o 5% więcej kontraktów i są o wiele bardziej wiarygodne na rynku biznesowym.
Można uznać, że dopshipping jest coraz bardziej popularną usługą. W naszym kraju coraz częściej odchodzi się od przekonania, że wszystko trzeba zrobić siłą własnych rąk. Niezależnie od wyboru jaki zostanie dokonany, platforma Kuriernet.pl z chęcią odbierze i dostarczy wszelki towar i to za najlepszą możliwą cenę.